poniedziałek, 3 września 2012

Nowy LPS

Hi.

Dzisiaj zaraz po rozpoczęciu roku (ehh szósta klasa) poszłam do Pepco kupić sobie jakiś fajny długopis. I tak przez przypadek oglądając kule do kąpieli, natknęłam się na LPS-y. Były pocztówkowe: hipopotam, wąż i wieloryb. Przesuwałam je aż na samiutkim końcu zobaczyłam dwa zestawy świetlika LPS, którego do tej pory nigdzie, oprócz sklepów internetowych, nie widziałam. Nie był drogi więc go kupiłam, a właściwie ją, bo to ona. 





To jest Tiffany. Ma 17 lat. Chodzi do liceum oraz czasami podczas wędrówek LPS-ów w góry (zwinięte kołdry), rozświetla drogę. Interesuje się głównie ogrodnictwem, dlatego też w przyszłości chce zostać ogrodniczką. W chłodne wieczory lubi przesiadywać w swoim lampioniku, w którym czyta książki, oczywiście o kwiatach.



 Narka.

3 komentarze: